Borowa (Góry Wałbrzyskie) i Waligóra (Góry Kamienne)

Wtedy nastał 10 sierpnia 2012 r.

Postanowiliśmy, z racji dłuższej przerwy wyprawowej, rozpocząć od niższych wzniesień. Nie chcieliśmy też zaczynać od już odwiedzanych szczytów. Ruszyliśmy więc do Andrzejówki (http://andrzejowka.com.pl/) w Górach Kamiennych, z której planowaliśmy zaatakować te ostatnie (a w  nich Waligórę) oraz Góry Wałbrzyskie ze szczytami Borowa i Chełmiec.
Aura, która oblekła sobotni poranek w Andrzejówce, nakazała nam skorygowanie planów. Ołowiane chmury, mgła, duża wilgotność i mokre poszycie spowodowały, że w sobotę za cel postawiliśmy sobie jedynie Borową i Waligórę.
Założenie, zgodnie z którym zdobycie wskazanych szczytów nie powinno wiązać się z trudnościami, okazało się błędne. Górskie podejścia zmieniły się, pod wpływem nocnych opadów i bieżącego deszczu, który postanowił nam towarzyszyć w wędrówce, w lawiny błota i kamieni. Z zaskoczeniem przyjęliśmy również kąt nachylenia ścieżek 🙂
Niemniej jednak udało się – zdobyliśmy Borową (przez Jeleniec), a następnie Waligórę.

Na szlaku trzykrotnie spotkaliśmy sarny. Człowieka tylko raz.

Podsumowanie dnia nie wypadło zbyt korzystnie: odkryliśmy braki w wyekwipowaniu (związane z brakiem poprzedzającej wyjazd analizy prognoz pogody). Głównym problemem okazało się jednak Tomkowe obuwie, które przestało być wodoszczelne.

Zarządziliśmy wieczorny odwrót w kierunku suchych butów; Tomek poczynił wówczas postanowienie o zakupie nowych.

Trasa:

Schr. Andrzejówka ->  do przełęczy pod Jeleńcem -> niebieskim przez Jeleniec -> znowu  przez ruiny zamku Rogowiec -> niebieski w ulewie i z niesamowicie stromym podejściem  pod Jałowiec -> czerwony na szczyt Borowej -> potem do zielonego, którym wróciliśmy do Andrzejówki skąd uderzyliśmy  na Waligórę. Powrót do Andrzejówki  i niebiesko/czarnym.

Kilka zdjęć:
This entry was posted in Korona, zdobywanie korony. Bookmark the permalink.

One Response to Borowa (Góry Wałbrzyskie) i Waligóra (Góry Kamienne)

  1. Pingback: Chełmiec (Góry Wałbrzyskie) | blog kitków

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *