Karkonosze w maju

Drewnianą rocznicę – szczęśliwie wypadającą w weekend – spędziliśmy w Górach. Tym razem pojechaliśmy sami 🙂 Zależało nam, by odwiedzić Samotnię. Trasę oczywiście obmyślił Tomek. Zaczęliśmy po czeskiej stronie. Samochód zostawiliśmy w Pecu pod Sněžkou, z którego zielony ruszyliśmy na szczyt Růžohorky (1260 m n.p.m.). Potem odbiliśmy na , którym dotarliśmy na Śnieżkę (1602 m n.p.m.). Z najwyższego szczytu Karkonoszy  dotarliśmy do Domu Śląskiego, następnie czarnym do Kotła Białego Jaru i dalej  do Strzechy Akademickiej, a stamtąd niebieski do Samotni. Po odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną – niebieski, obok Strzechy Akademickiej i dalej do Spalonej Strażnicy. Tam odbiliśmy na , którym dotarliśmy do Równi pod Śnieżką, gdzie przeszliśmy na , przekraczając nim granicę i docierając do górskiego schroniska Luční Bouda. Dalej , aż do skrzyżowania z zielony, którym kontynuowaliśmy wędrówkę, płynnie przechodząc znów na  (asfalt). Choć szlak odbijał znów w las – my do samochodu w Pecu dotarliśmy najkrótszą trasą, czyli utwardzoną drogą. Uffff …. przyznacie, że trasa przedstawia się kolorowo 🙂

Choć pewnie można sobie wyobrazić bardziej romantyczny sposób na spędzenie rocznicy ślubu – nam się bardzo podobało.

This entry was posted in Europa, Góry, Korona, Korona Europy, Polska and tagged , , , , . Bookmark the permalink.

One Response to Karkonosze w maju

  1. Pingback: Sylwester 2016 r. – Pradziad | blog kitków

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *