Mogielica (Beskid Wyspowy)

W drugi weekend lipca udało nam się połączyć przyjemne z przyjemnym, tj. “parapetówkę” u Piotrka i Basi z wypadem w Beskidy.

Tym razem wyboru celu przeznaczenia dokonała “ekipa krakowska”, która po ostatniej wyprawie na Łopień postanowiła sobie zdobyć sąsiednią Mogielicę. Tym sposobem padło na Beskid Wyspowy.

Po niedzielnym śniadaniu ruszyliśmy do Chyszówek, gdzie na Przełeczy Marszałka Rydza Śmigłego zostawilismy jedno auto, zaś drugim przedostaliśmy się do Półrzeczek. Wędrówkę rozpoczęliśmy zielony, by po spotkaniu z dotrzeć nim na Mogielicę (1170 m n.p.m.). Tym razem udało nam się wejść na wieżę widokową – nie brakowało żadnych elementów drabiny 🙂 Podkreślić jednak należy, że dla Kasi wejście na wieżę stanowiło nie lada wyzwanie (pobobnie jak w przypadku Radziejowej) i okupione zostało wielkimi nerwami.

Z najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego zielony dotarliśmy do zaparkowanego w Przełęczy auta i tym samym zakonczyliśmy wędrówkę.

Wycieczka obfitowała w piękne widoki, których nie udało nam się zobaczyć w czasie wyprawy na Babią Górę. Przykłady – w galerii.

This entry was posted in Góry, Korona, podróże, zdobywanie korony. Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *